Patrze w chmury nie widzę słońca, Dzień mija, noc nastaje nie widzę końca, Tak nawijam, wszelkie sprawy odstaw, Do znajomego mówisz "morda morda", Mnie nie znasz? to pewnie będzie spontan, Chcesz poznać? to alkohol będzie ku podstaw, Numer jeden by zalać wszystkie smutki, Nie jestem miliarderem, życie ma smak wódki, Problem staje się gdy mam tu znów wrócić, Głowa pełna nie chce się zaś kłócić, Chwila zaraz będzie długa przerwa, Nigdy nie poznasz, całego człowieka, Świat się kończy, wraz z nią powieka, Na nich łzy, płyną solne dni, weź nie pękaj, Nikt nie pomaga? wyciągnięta moja ręka, Taki kraj, takie życie lecz to nie Wietnam.
Mówię Ci głowa do góry, Lada dzień zajdą te chmury!, Czarne, deszczowe, Jutro nie będziesz "o nich mówił” x2
Tak wiem, taki jestem z natury, Nie chce o tym słyszeć, nie chce o tym mówić, Słysze cisze!, gdy nie chce się zgubić, W niej myślę, spokojnie sam przecież widzę, Monotonie zapisuje na kolejną klisze, Nie zbyt dobrze się czuje, a ciągle pisze pisze, Jesień nadchodzi wraz z nią spadają liście, Z drzew, dobrze o tym wiesz i ja to wiem, Nie ma ale? wszystko się kończy ale gdzie ?! Doskonale, blisko sączy 2 metry na dnie, Wszyscy o tym wiedzą, że nadejdzie ten dzień, Nie bój się kochać! przyjdzie po tym sen, Ciężka będzie droga, przecież masz mnie! Nie bój się Boga, gdy powinie się noga, On będzie stał obok, tak zawsze mówić można, Ile w tym prawdy no bo przecież to nie żarty, Krzycz! nie szlochaj, to nie bajki, Dziś liczy się forsa, nie koleżanki.
Jestem sam a ze mną mój rap, Ciągle gram, a czuje bez przerwy strach, Chyba przed samym sobą, Czuję tą woń, odczuwam zaś alkohol, Brzydzi mnie to, że nie powiem stop, Widzę, że większym problemem jest to, Iż człowieka ten nałóg ciągnie na dno, A wszystko przez ludzi z którymi one są, Nie raz chciałbym się nie budzić, no bo po co? Kolejny dzień a leci jak kalejdoskop, Za moją osobą marny cień, tak a pro po, Dziennie wstaję, przyglądam się tym samym osobom, Nie wydaje mi się, bym był teraz sobą, Na koniec tych dni, pstryknę nam foto, Nie mówisz przez łzy, wytłumacz to idiotom, Tak się nie da, zawsze mówi się prosto, Zamień się rolami i odsłoń okno, Zobacz prawdę co nam życie przyniosło...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|