Pamiętasz jeszcze czasy bez problemów?
Sama w dużym mieście, nie licząc PeeLeNów,
Poznałaś męża, wiem - nic nie mów,
Twoja wolność znikła w oka mgnieniu,
Odeszłaś od rodziców by było lepiej jemu,
Zamieszkałaś z nim, był cząstką tlenu,
Czarno-biały film, używki bez sensu,
Wyciągłaś go z nałogu, poczuj treść wersów,
Tyle lat ze sobą, czy wart był tyle nerwów?,
Odpowiedź sama znasz, nie znam konkretów,
Ludzie są tacy, że popełniają dużo błędów,
Każda godzina Twoja z moim zdjęciem w ręku,
Liczy się rodzina, dziecko weź nie protestuj,
Duże ilości alkoholu są nie na miejscu,
W naszych głowach rozwalone pełno pierdół,
Ostatnia rozmowa - z dala od zgiełku,

Rozmawiasz ze mną, mów tylko prawdę,
Na taką miłość bez słów, zawsze masz szanse,
Co tylko chcesz rób, tylko nie przypadkiem,
Przemyśl sprawy poważnie jak żyć z nastolatkiem,
Następnym razem dopowiedz wszystko na "randce"
Nie wstydź się tego, jakie masz u siebie akcje,
Mów o tym głośno gdy demony wciąż śpią,
Przychodzi zmierzch, pytasz się gdzie one są?
Ty dobrze o tym wiesz, bardziej zapada zmrok,
Szybciej bije serce, przyśpiesza Twój krok,
Boisz się przeciwstawić, mija kolejny rok,
Po nim kolejne lata, co raz większe jest zło,
Pobita, wyzwana bo tak przecież chciał mąż,
Psychika zjechana, taki ciężki jest Twój los,
Nie płacz kochana, w życiu liczy się nos
Kładź się spać szybciej zanim zacznie się noc,

Czarne smutne jej oczy zalane łzami,
Płacz rozmył makijaż przysłonięte poduszkami,
Jej nogi skulone - objęte rękami,
Dwa dalekie światy - miłość i nienawiść.

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.