Wszyscy się bawią, bujają, tańczą Leją się driny z po po pomarańczą A pośród tłumu jest widzę ona i na mojego (o tak!) jest napalona Już cała jest spocona, wygina się jak żmija Więc pytam czy nie zechce obsłużyć mego kija A ona mi przyznaje z miną swobodną Nie tylko to potrafię, znam też jazdę konną
Taka z niej zdolna panna, już mokra jest jej Wanda Do kroku mego kica, biorę ją za cyca Szukałaś przyjaciela, masz tutaj supermena Dziś sprawdzę Twą odwagę, zachowaj powagę
Łap za lagę! (4 x) Łap, łap, łap!
Wokoło ciemno, figle startują Chęcią na lagę mą, oczy jej pulsują Ostra i szybka tak, jak Type R Honda Wskoczyła i ujeżdża mego Jamesa Bonda Rzuciła się jak puma aż oddech mi zabrało Mój rumak się ugina jej ciągle mało mało Dokoła dzikie jęki w powietrzu się unoszą Ona na ladze tańczy przejęta rozkoszą
I finał - odpoczywa, bukake z ust jej spływa I całkiem z sił opadła, z ekstazy pobladła Na nic się nie zanosi, lecz ogier się podnosi Straciła równowagę, a ja mam uwagę
Łap za lagę! (4 x) Łap, łap, łap!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.