J / Jar / Przyjechali Uzarowie
Przyjechali Uzarowie z wojny
I pytali się gospody spokojnej,
I znaleźli gospodę spokojną
I Pytają o dziewczynę strojną.
Czyście jij tam nie widzieli w polu?
- wybiera pszeniczkę z drobnego kąkolu
Widzielim, widzielim na jej głowie wianek
Tak się świecił jak krakowski zamek.
Trzeba by tam sto uzarów posłać,
ażeby można tej dziewczyny dostać.
Jedni by tam z matuchną gadali,
Drudzy by córusię namawiali.
Cóż wy zrobicie choć me namówicie?
Iżeli nie będzie sześć koni w karycie,
Iżeli nie będzie lokaj w jaksamicie,
Iżeli nie będzie w pojeździe obicie,
Iżeli nie będą panny do ubioru,
Iżeli nie będą układać papioru,
Iżeli nie będzie muzyka do grania
Iżeli nie będą chłopcy do skakania. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|