Żyła niegdyś panna miła Ogromnie tańce lubiła Urodziwa była owa, dziewczyna utopcowa
Choć hulali z nią parobcy, Wychodziła o północy, Do domu wracać gotowa dziewczyna utopcowa
Raz do świtu, chłopcy śmiali, Na tańcach ją zatrzymali, Wiedzieć chcą jak się zachowa dziewczyna utopcowa
Chłopca co miał wdzięku sporo, Sprowadziła nad jezioro, Tam mu rzecze takie słowa dziewczyna utopcowa
"Patrz na wodę, co urzeka, jak zakrwawi się, uciekaj!" I w jeziorze już się chowa dziewczyna utopcowa
Woda nie poczerwieniła, Wyszła z głębin panna miła. Wielce jego oczarować dziewczyna utopcowa
W toń jeziora chłopca tego do Utopca - ojca swego Wprowadziła białogłowa, dziewczyna utopcowaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.