[Zwrotka 1: Janusz Walczuk] Ej, ej z trasy do pustej chaty Pełne kieszenie, zimne serca oraz puste No właśnie, czasami nawet nie jesteśmy na ty Ślinisz się bardzo tak, na widok mój i moich braci Nowy problem, wszędzie widać moją mordę Zryte grupy z Instagrama grożą moim ziomkom sądem Piszesz "kocham cię", bo jestem z Internetu gościem Nie wiem co to stały związek, muszę kończyć nowy krążek Wiele dam zaprosiłbym do serca, nawet teraz Ale wokół melanż, ciągle liczę, że znajdę ideał Niestety noce w Warszawie mają ten sam schemat I się nie obróciłem, a nagle Cię nie ma
[Refren: Janusz Walczuk] Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam (Całkiem sam)
[Zwrotka 2: Young Leosia] Znowu zostałeś sam, chociaż dałeś tej miłości tyle szans Wpadłeś w sukcesu trans, to nie wypełni pustki czterech ścian Też odczuwam ten brak, mimo, że nasi friends to największy skarb Romanse są jak drug, wiem, że tak jak ja chcesz to ciągle brać To intensywne życie dalej nie pomaga Przypomina, że nie mam do kogo wracać (nie mam) W weekend ze mną naszych ludzi cała banda (nie mam) A tak mi brak tu kogoś w niedzielę z rana Chcę wypełnić pustkę tą za wszelką cenę Kolejny raz być imprezy bohaterem Ja od zmroku tu do świtu mam nadzieję Że gdzieś w tym tłumie spotkam w końcu Ciebie
[Refren: Janusz Walczuk] Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam (Całkiem sam) Nie wiem jak, znów zostałem sam Nie wiem jak, znów zostałem sam (Całkiem sam)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.