Gdzie ta chwila, gdy pospołu Zasiadaliśmy do stołu Twarzą w twarz Gwar sąsiadów, czar sąsiadek Gdzie ta chwilka, ten obiadek Śliczny nasz
Po kompocie, po kompocie Po chlupocie śliw i grusz Po kompocie, po kompocie Po kompocie już
Gdzie ta chwilka mknąca bosko Gdy spojrzenie po żydowsku Karp nam słał W szronie białym stała czysta A kawiorek oczywista W lodzie stał
Po kompocie, po kompocie Po chlupocie śliw i grusz Po kompocie, po kompocie Po kompocie już
Gdzie ta chwila po toastach Lekka jak złotego ciasta Miękki puch I już kompot moi złoci - Jak to, jak to już kompocik? Wszelki duch!
Po kompocie, po kompocie Po chlupocie śliw i grusz Po kompocie, po kompocie Po kompocie jużTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.