Odszedł wiatr, nagły wiatr, który na nasz ogród spadł, już po burzy, już w kałuży słońca błysk.
Cicho jest, pięknie jest, w słońcu biały błyszczy bez po deszczu cały w chmurze jasnych łez.
Znowu wszystko jest możliwe w chwili tej, ocalmy ją dla siebie, nie marnujmy jej.
Świat ubiera się po burzy w przecudowny blask i naznacza nas na szczęśliwą drogę.
Łączą się serca dwa, czworo oczu drogę zna, świat po burzy wprost ku szczęściu gna!
~ ♫ ♫ ♫ ~
Ale cóż, ale cóż, jeszcze będzie wiele burz, niejedną burzą się zachmurzą czoła dwa.
Ważne, by, ważne, by, gdy burzliwe miną dni, odnaleźć chwilę, co tak powie ci:
„Ja wiem jedna, jak odgonić chwile złe, skryjcie mnie dla siebie, nie marnujcie mnie.
Świat ubiera się po burzy w przecudowny blask i naznacza was, i tak jest bez końca”.
Łączą się serca dwa, czworo oczu drogę zna, świat po burzy wprost ku szczęściu gna!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.