Dołem szept, górą krzyk, a pośrodku prawda. Ostry dźwięk, krótki fałsz. Kto to dalej zagra?
Wielki zgrzyt chorych słów, wykwit nad planetą. Biała noc, czarny dzień, plącze się poetom.
Ref.: Kto wymyślił te niewybredne gry Kto umieścił w ich rękach dni, moje dni, moje tak czarne dni...
Kto wymyślił te niewybredne gry (kto?) Kto umieścił w ich rękach dni, moje dni, moje tak czarne dni...
Dołem szept, górą krzyk, a pośrodku prawda. Krótki lot, ostry ból, dalej już nie zagrasz.
Wielki szum pustych słów wszędzie nad planetą. Nie myślą, ciszy dźwięk plącze się poetom.
Ref.: Kto wymyślił te niewybredne gry Kto umieścił w ich rękach dni, moje dni, moje tak czarne dni...
Kto wymyślił te niewybredne gry (kto?) Kto umieścił w ich rękach dni, moje dni, moje tak czarne dni... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |