Wyobraź sobie miła moją mękę Gdy wiatr co żagle napina I statkiem targa jak łupiną Tobie w górę podnosi sukienkę A ty bezwstydnie jak w romansidle Na udzie kładziesz rękę i śmiejesz się Aż niebo się zachmurzy Od wiatru co porwał ci sukienkę Wyobraź sobie miła moją trwogę Gdy stoisz z dumnym czołem Naga w niedzielę pod kościołem A tam wciąż dzwonią podniesienie Wychodzi procesja, stuka bestia A ty wcišż stoisz w górze i śmiejesz się Aż niebo się zachmurzy od wiatru, jak płatkami róży Wyobraź sobie moje utrapienie Bo chcę byś naga stała I chcę być wiatrem twego ciała Otulić cię całą wiem, że nie mogę Byś zachwycona w moich ramionach Jak wiatr się rozmyła, rozwiała Cicho mówiąc: ja jestem twoja, twoja mała...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.