Czas, czas na gaz Już najwyższy czas Robić w życiu, robić co się chce Mr. Harley spełnij mój sen I do nieba zawieź prosto mnie Pełny bak, limitu brak Kilometrów, które szybko mkną Mr. Harley zawieź mnie dalej Byle dalej, byle dalej stąd Pęd i huk zwalający z nóg Muzyki metalowy czad Rury grom i błyszczący chrom Droga, z którą jesteś za pan brat Miasto truje i morduje Diabeł tam władzę ma Dalej od niego, dalej od niego, dalej od niego Prowadź mnie Mr. Harley, prowadź mnie Prowadź mnie Mr. Harley i Davidson Gdzie się horyzont kolebie Bo chcę wolności od siebie Czas, czas na gaz Już najwyższy czas Zrobić sobie w życiu jedną z przerw Pora na odloty, pora na kłopoty Póki w nas pulsuje życia nerw Mamo, mamo nie martw się Że twój syn na drogę zjechał złą Samo, samo, samo życie chce, by jechał nią, by jechał nią Prowadź mnie Mr. Harley, prowadź mnie Prowadź mnie Mr. Harley i Davidson Gdzie się horyzont kolebie Bo chcę wolności od siebie...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.