A jeśli zmienisz się w drzewo, czy mogę liczyć na to, że Na to, że wzejdziesz pod moim oknem A jeśli w szybę, czy będzie można końcem języka Podrażnić twoje dzwoniące jestem Podrażnić twoje dzwoniące jestem
Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność
A jeśli w wiatr, czy będę trawą, którą rozszumisz A jeśli w światło, czy będę nocą, którą rozproszysz A jeśli dniem, czy dobrą chmurą osłonisz Moją zmęczoną głowę Jak ją weźmiesz lekko we włosy Pieszczotą palców zwinnych Wszepczesz trwam
Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność
Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność
Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność Mówisz na śmierć, mówisz na wieczność
Mówisz na śmierć, mówisz na śmierć Mówisz na wiecznośćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.