Chyba już czas, najwyższy czas Pora wyruszyć znowu w drogę Papieros zgasł, nie mogę spać Grzechów policzyć też nie mogę
Nie zamykaj okien Przed zmrokiem Zjawię się jak w dym Będę Twoim Bogiem I twoim nałogiem Dopomogę szczęściu w nieszczęściu Dobrze o tym wiesz Będę namiestnikiem Trochę katolikiem Jak chcesz
Oswoję strach, zapomnę ból Resztę zostawię gdzieś za progiem Odkryję swą prawdziwą twarz Która czaiła się za rogiem
Nie zamykaj okien Przed zmrokiem Zjawię się jak w dym Będę Twoim Bogiem I twoim nałogiem Dopomogę szczęściu w nieszczęściu Dobrze o tym wiesz Będę namiestnikiem Trochę katolikiem Jak chcesz
Nie zamykaj okien Przed zmrokiem Zjawię się jak w dym Będę Twoim Bogiem I twoim nałogiem Dopomogę szczęściu w nieszczęściu Dobrze o tym wiesz Będę namiestnikiem Trochę katolikiem Jak chceszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.