W coctail-barze, wśród świateł stłumionych Niespokojne, upojne drżą dźwięki To Fernando na swojej harmonii Argentyńskie piosenki Gra
Ona siedzi i słucha łaskawie Czasem miłe spojrzenie mu rzuca On nie umiałby wyznać jej nawet Ile w sercu uczucia Ma
Graj, Fernando, o miłości swojej O pożodze młodej krwi Graj, Fernando, o radości swojej Niech w twych dźwiękach szczęście brzmi
Piękna pani też cię kochać będzie Powie to pewnego dnia Burzą tonów serce jej zdobędziesz Musi nadejść chwila ta
Niech dźwięki piosenki Mówią ciągle jej O śnieniach, marzeniach, o wielkiej Miłości twej
Dzwonią szklanki i złoci się wino Gra Fernando miłością pijany Dźwięki białej harmonii, w dal płyną Ale pani nie słucha już
Zapomniała o tęsknej piosence I o chłopcu, co dla niej gra przecież Ktoś całuje i tuli jej ręce Za bukietem ponsowych (sic) róż
Graj, Fernando, o zazdrości swojej Co ci pali młodą krew Graj, Fernando, o żałości swojej W burzę tonów zamień gniew
Nie dla ciebie jest ta piękna pani Choć tak bardzo kochasz ją Nie pomoże twej harmonii granie Musisz zwalczyć miłość swą
Niech dźwięki piosenki Płyną pośród sal Rzuć śnienia, marzenia Piosenką swój zagłusz Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|