Gdy uwodził na ekranie Garry Cooper czy Clarke Gable Oczy miał tak rozkochane I zmysłowy niski szept
A czasami umiał dopiec Dąsał się o byle co I jak duży, głupi chłopiec Znów przepraszał panią swą
Duży chłopiec z U.S.A. Mówi ”kis mi o maj bebi” Gdy pokocha, daje wtedy Auto, brylant albo psa
Duży chłopiec z U.S.A. Jest bogaty, jest morowy Ale nie zawróci głowy Gdy się swego chłopca ma
On nie mówi mi ”hallo” Dać w prezencie nie ma co Ale kocham go tak najtkliwiej Najprawdziwiej
Kto mi tyle szczęścia da Co mój chłopiec z Mokotowa Przy mym chłopcu niech się schowa Każdy chłopiec z U.S.A.
Dziś nie trzeba iść do kina Po wzruszenia z Hollywood Dzisiaj Amerykanina Spotkać, to nie żaden cud
Szczery uśmiech ma na twarzy Silny jest, jak nie wiem co I niejedna z dziewcząt marzy Żeby on pokochał ją Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|