Na mojej piersi wiszą medale Za co tam wiszą nikt nie wie wcale Ale Opowiem za co tam wiszą. Słysząc to zdziwi się co poniektóry Bowiem medale te są z tektury Lecz to nie ważne jest za co Bom zdobył je ciężką pracą
Oto historia godna pochwały W której spociłem się prawie caly
Raz się zachwiała wieża ratusza Chociaż nikt jej nie ruszał I upadła by na głowę Jadzi Bo ją pod wieżą ktoś posadził Alem ja złapał tę wieżę w locie I powsztrzymałem ją w czoła pocie Trwało to chyba dni ze sto dwadziescia Aż przyjechali ludzie z przedmieścia
Stałem jak święty lub jak zaklęty Aż zbudowali jej fundamenty Ale że wieży ogromne mury Były zrobione tylko z tektury Więc się nie zdziwi nikt tutaj wcale Że tekturowe noszę medale
Na mojej piersi wiszą medale Za co tam wiszą już wiecie doskonaleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.