Jan Beznogi Choć miał nogi Nie był biedny Lecz ubogi Mieszkał w domu Co był światem A przykrywał Się krawatem Pojedynczy Sześcioraczny I prześliczny I pokraczny Pisał wiersze Zwierzętami A polował Poetami Psy w pogardzie Miał i w klatce Klatkę trzymał Na Kamczatce Choć miał uchy Bywał głuchy W słuchach trzymał Karaluchy Dotknęły go Różne klęski Nawet żonę Miał płci męskiej Miał w zapasie Zapas jajek Bo artysta Był i grajek Życie przeżył Jak my wszyscy Bośmy wszyscy Jemu bliscyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.