Znowu wiosna i jaśniej na świecie Za oknami konwalie i wiatr Pomyśl, miła, jak szybko czas leci Siwych włosów przybywa i lat
Mały synek przewraca się w trawie A nad synkiem jaskółki i bzy Chcesz? Pójdziemy się spotkać z Wrocławiem Pewnie tęskni i czeka, jak my
Więc niech przez Wrocław poprowadzi nas piosenka A w tej piosence niech się znajdzie miasta skrót By można było, jak przewodnik, nieść ją w rękach I szukać ulic, przesłuchując mapę nut
Z niej się dowiemy, gdzie kasztanu pączek pęka I w którym parku lśni forsycji ciepły blask Więc niech przez Wrocław poprowadzi nas piosenka Najsłoneczniejszą, najpiękniejszą z wszystkich tras
Przyjdą potem jesienie i zimy Przyjdą śniegi, szarugi i mgła I niejeden rok razem spędzimy Ty i synek, i miasto, i ja
Czas upłynie i młodość upłynie Lecz gdy słowik rozdzwoni się znów Duży syn jakiejś ślicznej dziewczynie Ofiaruje garść bliskich nam słów
Niech po Wrocławiu oprowadza nas piosenka A w tej piosence niech się znajdzie miasta skrót By można było, jak przewodnik, nieść ją w rękach I szukać ulic, przesłuchując mapę nut
Z niej się dowiemy, gdzie kasztanu pączek pęka I w którym parku lśni forsycji ciepły blask Więc niech przez Wrocław poprowadzi nas piosenka Najsłoneczniejszą, najpiękniejszą z wszystkich trasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.