Kpiłem, kiedy mi mówili Że z miłością trudna sprawa Kradnie spokój w jednej chwili Nie pozwala w nocy spać
I nie mogłem pojąć wcale Kto te głupstwa mógł wymyślić Ale kiedy wpadłem także Odechciało mi się śmiać
Ach, jak miłość dręczy mnie Co za pech, co za pech Ach, jak miłość dręczy mnie To jest kara za mój śmiech
Zakochałem się na wieki W pielęgniarce od dentysty Tak jej oczy mnie urzekły Że nie mogłem w nocy spać
Wkrótce wymyśliłem sposób By móc często ją widywać: Już wyrwałem siedem zębów No i z czego tu się śmiać?
[2x:] Ach, jak miłość dręczy mnie Co za pech, co za pech Ach, jak miłość dręczy mnie To jest kara za mój śmiechTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.