Niech nadzieja nigdy w sercach wam nie zginie, Gdy los będzie was fałszywym tropem wiódł. Zakochałem się po uszy w cud-dziewczynie, Beznadziejnie, jak na pierwszy oka rzut.
Byłem pewien, że już z innym jest związana, Bo wskazywał na to pozór ten i ów. Ale ona powiedziała: "Proszę pana, Chcę przypomnieć panu kilka znanych słów"...
Pozory mylą, pozory mylą I rzeczy sedno jest właśnie w tym. Pozory mylą, pozory mylą, Więc nie należy wierzyć im.
Lecz musiałem pozostawić swoją muzę, Wyjechałem, z niepewności o nią drżąc. A po roku zobaczyłem przy niej wózek, A w tym wózku koncertował mały brzdąc.
"Mi-miły synek" - wyjąkałem z przerażeniem, Lecz jej uśmiech znów nadziei dał mi łut. "To nie synek - powiedziała - to siostrzeniec, Po raz drugi, widzę, pozór pana zwiódł"...
Pozory mylą, pozory mylą I rzeczy sedno jest właśnie w tym. Pozory mylą, pozory mylą, Więc nie należy wierzyć im.
Teraz miejsce jest w piosence najciekawsze, Najpiękniejszą chcę wiadomość podać wam. Już z mą muzą los połączył mnie na zawsze I ja dzisiaj także wózek z brzdącem pcham.
Kto pomyśli, że w tym wózku znów siostrzeniec, Temu radzę - między bajki myśl tę włóż. I poświęcam jako małe wyjaśnienie Mej piosenki ten ostatni refren już...
Pozory mylą, pozory mylą I rzeczy sedno jest właśnie w tym. Pozory mylą, pozory mylą, Więc nie należy wierzyć im, Więc nie należy wierzyć im.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.