Jeszcze mglista ciemność pełza po ulicy Jeszcze światła latarń płoszą blady świt A już nasz motocykl kilometry liczy Budząc ciszę, która z chłodu w murach drży
Motor gra, motor gna poza miasto I nabija na swe koła wstęgi szos Gwiżdże wiatr pieśni takt tak beztrosko Że śmiejemy się wiatrowi prosto w nos Motor gra, motor gna prosto w słońce Które wstało i rozprasza mleczne mgły W trawach brylantowe rosy W oczach smuga białej szosy W sercu mym, w sercu mym tylko ty!
Nagle - cóż to? - motor ucichł, przestał gadać Stop, wysiadaj, moja miła, trudno, pech Kilka minut, zaraz będzie na to rada No, w porządku, jedźmy, motor naprzód rwie
Motor gra, motor gna poza miasto I nabija na swe koła wstęgi szos Gwiżdże wiatr pieśni takt tak beztrosko Że śmiejemy się wiatrowi prosto w nos Motor gra, motor gna prosto w słońce Które wstało i rozprasza mleczne mgły W trawach brylantowe rosy W oczach smuga białej szosy W sercu mym, w sercu mym tylko ty!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.