Posłuchaj, kotku, powiem coś o sobie Wiele było sytuacji, które mi poryły w głowie Dobrze, że mam zdrowie, rodzinę i ciebie Dobrze jest być pewien następnego kroku Nieważne, gdzie pójdę, zawsze jesteś przy mym boku Nawet jak odejdę, nie zapomnę twego wzroku (Nie, nigdy) Podaj mi rękę, uciąć dałbym sobie, wytrwał udrękę Uwierz mi na słowo, musisz wierzyć, że to prawda Jestem jaki jestem, ale ty znasz mnie od dawna Nadaje sens i koloryt mi do światła Wierzę jej, wierzę jej Wciąż wierzę w prawdę, wciąż wierzę jej Nie wiem, czy to wszystko ma sens tu bez niej Nie mniej, nie więcej, tak czuję się lżej.
[Ref]: /Wciąż wierzę w prawdę, wciąż wierzę jej./x5
Uwierz, człowieku, pozostaw za sobą Niepowodzeń pasmo, które prawdy ziarno ci zabiera Karma nie wybiera, wiem, sam muszę zasłużyć A co dostanę potem, nie chcę sobie wróżyć (Nie, nie chcę) Może poczekam, Choć bardzo często mi mówią: "nie zwlekaj" Podobno lepiej jest chwytać te chwile By je docenić, trzeba mieć siłę Wierzę, że ta prawda potrafi wyciągać z bagna I może dlatego ciągle szukam do niej klucza Mimo, że nie zawsze piękna, zawsze cię porusza Wierzę jej, wierzę jej Wciąż wierzę w prawdę, wciąż wierzę jej Czuję się pewniej i tak jest okej, Nie mniej, nie więcej, tak czuję się lżej.
[Ref]: /Wciąż wierzę w prawdę, wciąż wierzę jej./x5 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|