[Verse 1] Elo, Jankes nie kucharz, ale król patelni Nie wychodzę z formy #pizza_na_cienkim Uważaj na plomby, wchodzę między zęby Chuj ogromny i w chuj bezczelny
Swojego losu kowal, nie błyszczy jakby ruchał brokat Niestały w związkach, szczoszkach i dochodach Ospały ciągle, oto wady Jacka Leniwie się kręcę #GoPro-krastynacja Rodzina pyta w chuj kiedy żonę znajdziesz? Po co mieć bułkę jak można mieć piekarnię Beka zawsze! Taki jest Jankes Jak żart sytuacyjny! Beng - Niepowtarzalne!
Dałnie Dżanka do słabych nie zaliczasz Krew na wargach, przebijamy się #błona_dziewicza To ja zaliczam tak, że brak wam tchu Rapery mają gula, mówi mi Ras al Ghul
[Zwrotka 2] Rozmiar buta - kaliber, waga - do 69 Jak zwierzak to leniwiec, jak ty mnie, to mnie to jebie! Pojebany level, tylko od patrzenia na to Jankes - obserwator, szmato
Chuja kładę na to, dopóki zaliczam progres I dopóki trwa to, dobrze się składa # transformers A jeśli ucichnę lub zauważę, że najzwyczajniej wychodzę z formy To kupię Multiple aby jeszcze bardziej i więcej trenować cięte ripostyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.