[Zwrotka 1] Oczy jakbym płakał Wymaga od bata Za miesiąc Manhattan, USA, rapowa trasa Za oknami bajka, tylko trochę pada Dopiero był nowy rok, a już końcówka maja Sztuki miłe z buzi zamieniły spodnie na miniówy Na bloku po staremu, mocny towar i fibuły A na mieście kanikuły, piszą kartą białe grudy Czarne noce, kolorowe światła, kluby, nie ma nudy, nie Teraz moje zdrowie piją młode cipki Może przez to ziomek nie chodzę do internisty I może mi pomoże na bałagan co mam w głowie wzięcie pixy A może mi pomogą twoje cycki? He, ale zwała, mam ciemną karnację to zrobiła hiszpana Zaraz, wait, czekaj lala, o 8 mam nagrania i dzwonią, także spierdalam Bo muszę rewolucję zrobić jak Che Guevara Listy przebojów sztuczne, kundle, nikt się nie stara Przytulę i gotówkę wkrótce, no bo groove mam w kurwę Kopcie grób i w trumnę trupy wsadzam
[Refren] x2 Ja to twój nowy crush mała Nie udawaj Chciałaś zapalić staff mała Nie udawaj Chcesz tego, co chce każda lala, dobra, dawaj Zrobię cię tak, że ci pozazdrości twoja mama
[Zwrotka 2] Sztuki jak z pornosa, nawet na zwykłym etacie No bo zdrowo wyglądam i wiem, co to dobry bajer Król w łamaniu barier lub w jebaniu manier Bunt wjebany w banię Bóg w mniemaniu panien, amen Palę blanty na pieczarze Ty tutaj nie trafisz, jesteś z innej gliny dzbanem Z ziomem z jednej wazy jedliśmy i w jednym garze 2023 nic nowego już mi nie pokaże, nie 2023 nic nowego już mi nie pokaże, bo wszystko widziałem, wiesz?
[Refren] x2 Ja to twój nowy crush mała Nie udawaj Chciałaś zapalić staff mała Nie udawaj Chcesz tego, co chce każda lala, dobra, dawaj Zrobię cię tak, że ci pozazdrości twoja mamaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.