Ach, co to za piosenka, ktoś już grał mi ją i nagle struna pęka oczy zaszły łzą i z sercem coś się stało, coś zamarło, coś załkało szczęście uleciało z chwilą tą.
I nagle dziś po latach Cygan gra ją znów przebrzmiałą pieśń ze świata niespełnionych snów zabłysła łzą, wspomnieniem zaiskrzyła się marzeniem dźwięczy nutą zapomnianych słów.
Graj, Cyganie, graj, Cyganie niech czardasz brzmi graj, Cyganie, jak za dawnych dni.
Jak wtedy - graj, Cyganie, graj, Cyganie znam, znam ten rytm graj, Cyganie, zanim wstanie świt.
Niech w tym czardaszu z dawnych lat wróci dawny świat krew na nowo niechaj wzburzy, i ukoi, i odurzy
Graj, Cyganie, graj, Cyganie niech czardasz łka, graj, Cyganie, nim go spłoszy łza Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |