Droga M., ten związek miał swoje górki i dołki był długi i trudny czasami słodko-gorzki Miałem 14 lat byłem głupi i knabrny Dałem sie uwieść jak duren pewnej rudej piękności
Postradalem dla ciebie swój rozum Chciałem Cie rano, po południu i wieczorem znowu Nie słuchałem sie ziomow nie ufalem nikomu Chciałem Cie tylko dla siebie przetrzymywalem w domu
to był miodowy okres co zamienił się w lata latalismy po Polsce po plażach i biwakach po klubach – bo lubiłaś się pobujać przy rapach piękna na zawsze będę pamiętał swój zapach
Chwycilas mnie za serce za jaja i za portfel szlajałaś się po mieście ja szukałem cię ciąglę dotarło do mnie że zarzuciłas klątwę inwestowałem w ciebie cały czas i pieniądze
nieraz próbowalismy się rozstac na dobre lecz za każdym razem wracałem blagac cię o noc kiedys zdawało mi się że się przez ciebie potnę ale życie bez ciebie toczy się kolejny rok
Ref. Droga M. Nie widzieliśmy się już dużo za długo bo zamulałem się po klubach z tą drugą rudą Uwierz, ta suka nie znaczyła dla mnie nic od początku liczyłaś się dla mnie jedynie ty
mijaja lata ale to nie ma znaczenia z wiekiem smakujesz lepiej a ja bardziej cie doceniam uciekam do ciebie kiedy ta szara rzeczywistość nie pozwala mi spać póki nie ma cię blisko
I nie myśl sobie że zapomniałem kim jesteś że przebywanie z tobą bywa złe i niebezpieczne Nie wiem co im zrobiłaś, jaki masz z nimi układ że psy wypytują o ciebie po moich kumplach
W dupie, będę się musiał znowu ciebie wyprzeć Jak przyjdą mi do domu wypytywać o Maryśkę Powiem że ciebie nie znam nie miej mi tego za złe nie rozumiem czemu nie mamy być razem legalnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.