Uciekam przed tobą mój losie, Po grudzie, po błocie, po rosie. Ty ścigać mnie będziesz, By dopaść czym prędzej, By znowu czymś ekstra mi dopiec.
Ref: Losie mój nie bądź zbój, Szansę daj albo dwie. Otwórz drzwi, nie psuj krwi, W zgodzie z tobą przez życie iść chcę.
Ta wojna zbyt długo się ciągnie, W krąg działa, bagnety, chorągwie, Ty strzelasz zbyt celnie, Ja krwawię i blednę, Wyhamuj, uśmiechnij się do mnie.
Zbyt długo już zęby zaciskam, Lecz kiedyś dopadnę cię z bliska, Nauczkę dostaniesz, Nos, szczękę ci złamię, Zakończę te głupie igrzyska.
I los się mój o tym dowiedział, Odpuścił, choć wcale się bał. Docenił mnie wreszcie, Polubił i wierzcie, Pomaga, gdy zajdzie potrzeba. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |