A ja sobie jeżdżę na motorowerze i nocą na szosie łapię w worek jeże
Może jestem wariat lecz nie jestem głupi tak szybko nie jeżdżę by jeża utrupić
Czasem ktoś się spyta gdy zajrzy do wora czy to jest na zupę czy to na doktorat
Wariackie papiery i dyplom doktora który nie pomoże kiedy będziesz chora
Pytają znajomi co ja zrobię wreszcie i gdzie się podziewam gdy mnie nie ma w mieście
Mówię im oględnie że z moją kobitą hodujemy pszczoły pod ruską granicą
Pod ruską granicą? To bardzo ciekawe gliny w tym węszyły polityczną sprawę
PIOSENKA PIOSENKA JAK TA PROSTYTUTKA UDAJĘ WESOŁĄ A NAPRAWDĘ SMUTNA
Jeż jest pod ochroną lecz to biedne zwierzę gdy zobaczy szosę zaraz się nabierze
Woli głupie bydle od trawy i chaszczy szosę - i samochód zaraz go rozpłaszczy
Gdy pędzicie nocą w waszych samochodach coś wam mignie w światłach nawet wam nie szkoda
Pomyślicie sobie że to gówna kupka popędzicie dalej nie widzicie trupka
Co innego pieszy - człowiek nie jest drewno - wałęsa się szosą i widzi niejedno
WAŁĘSA WAŁĘSA - z przeproszeniem Lecha - człowiek się szosami a życie ucieka...
Mój przyjaciel Jacek co bym nie wymyślił mówi, że się muszę ustrzec nienawiści
Siedzi w kucki, patrzy spod przymkniętych powiek mówi - "nawet ubek też jest brat i człowiek"
Święty człowiek Jacek albo nawiedzony bo mu przecież tyle dokuczył czerwony
WARIACKIE PAPIERY i obsesja czysta miało być o jeżach nie o komunistach
Ja od nienawiści oraz od hałasu zamiast uciec w buddyzm chronię się do lasu
Pierwszą stronę gazet oglądnę pod brzozą a w gazetach zdjęcia z albumu Lombrozo
Wejrzę w siebie - sprawdzę - nie ma nienawiści użyje gazety kiedy mnie przeczyści
Trzeba wreszcie skończyć z tą obsesją czystą siędę se pod dębem otworzę tranzystor
A tu zagłuszaczki ten kurewski poryk i sam się w kieszeni otwiera scyzoryk
REWOLWER! DYNAMIT! znów obsesja czysta miało być o jeżach nie o terrorystach
Lecz póki co jeżdżę na motorowerze i nocą na szosach łapię w worek jeże Gdy worek napełnię za rzekę zanoszę jeże powypuszczam daleko od szosy
Jeże z worka chyłkiem chowają się w krzakach a ja myślę o tych które szlag po trafiał
Każdy taki bydlak pomylił się srogo sądząc ze bezpiecznie iść wygodną drogą
Tutaj warto zrobić historyczny przytyk że co drugi folksdojcz by real-polityk
WARIACKIE PAPIERY i obsesja czysta miało być o jeżach nie o komunistach...
Z KARIERĄ Z KARIERĄ tak jak z prostytutką zaczynasz wesoło a po wszystkim smutnoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.