Będzie temu rok, czy dwa Igo - kumpel mój i Ja tak po prostu wędrując poprzez kraj znaleźliśmy rzeki brzeg co śmierdziała tak jak ściek jakaś Wkra - a może jakaś Brda
Igo zaklął: "Niech to szlag, jeszcze tylko kilka lat, popatrz Jan jak daleko zaszła sprawa, jeszcze tylko kilka lat, i to wszystko trafi szlag, cóż... nie będzie nam żal się rozstawać"
kilka tamtych słów... my we dwóch, i rzeki brzeg... i wiatr w płowych trawach ...i nie jestem pewien czy nie będzie żal...
ten mój Igo tak zna las, jak już chyba żaden z nas szliśmy kiedyś przez bagna na grąd znaleźliśmy świeży ślad, Łoś miał chyba sporo lat znalazł strumień i poszedł pod prąd
Potem tam byliśmy znów ktoś wykopał świeży rów to był ściek zakaźnego szpitala Igo zaklął: "Niech to szlag, jeszcze tylko kilka lat, cóź ...nie będzie nam żal się rozstawać"
kilka tamtych słów... my we dwóch, i stary las... i wiatr w płowych trawach ...i nie jestem pewien czy nie będzie żal...
raz pamiętam wiejski sklep mieli przywieźć właśnie chleb my przed sklepem popijamy sobie piwo z cementowni leci smród, na plecakach szary bród i pamiętam co powiedział wtedy Igo
"Ludzie myślą, że zwyczajnie tak po prostu kapie w garnek i ten garnek - ten ich świat - jest taki wielki dla mnie to jest bzdura wielka, bo ten garnek to butelka i pływamy właśnie w szyjce od butelki"
kilka tamtych słów... kilka tamtych słów... my we dwóch, i wiejski sklep i cierpki smak piwa ...i nie jestem pewien czy nie będzie żal...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.