Czerwony Radom pamiętam siny Jak zbite pałką ludzkie plecy Szosę E7 na dworcach gliny Jakieś pieniądze jakieś adresy
Czerwiec nas zastał z dala od miasta Jesienią Konrad już na nas czekał Pierwsze pieniądze właśnie zebrano Pojechaliśmy - ktoś musiał jechać.
Naprawę trzeba było coś zrobić Naprawdę gliny były na dworcach I stąd to całe nasze jeżdżenie Szosą E7 - dziwny autostop
Czerwony Radom pamiętam siny Jak zbite pałką ludzkie plecy Szosę E7 na dworcach gliny Jakieś pieniądze jakieś adresy
Strach w ludzkich oczach upokorzenie W spotniałych palcach świstki wyroków Pamięć odbitą na ścieżkach zdrowia Listy z więzienia lekarz adwokat
Nadziei miałem bardzo niewiele Że na coś przyda się to jeżdżenie Mówiąc po prostu raczej myślałem Że to się znowu skończy więzieniem
Sto kilometrów - to niedaleko Można się było w końcu pocieszać Logicznie biorąc mógł ktoś im spalić Miejski komitet w miasteczku Cieszyn
Czerwony Radom pamiętam siny Jak zbite pałką ludzkie plecy Szosę E7 na dworcach gliny Jakieś pieniądze jakieś adresy
Strach w ludzkich oczach upokorzenie W spotniałych palcach świstki wyroków Pamięć odbitą na ścieżkach zdrowia Listy z więzienia lekarz adwokat
Kuba jeździła zwykle w soboty Wracała stamtąd jakby z daleka Pamiętam dobrze te jej powroty Każdy z nas wolał jeździć niż czekać
Ta moja żona jest taka drobna Czasem jest całkiem trudno uwierzyć Że przesiedziała w więzieniu dłużej Niż ta wariatka Angela Davis
Szosa E7 - znajoma szosa Jak na gitarze akord E7 Długie wieczory oczekiwania Kuba wracała ze świeżym chlebem
To był ej taki prywatny pomysł Kiedy myślała że za nią idą Stanęła w zwykłej kolejce w sklepie Gdy wyszła z siatką tajniak już spłynął
Czerwony Radom pamiętam siny Jak zbite pałką ludzkie plecy Szosę E7 na dworcach gliny Jakieś pieniądze jakieś adresy
A tak naprawdę lubiłem tylko Z tego Radomia po prostu wracać Zmęczony z lewej profil kierowcy Nocna E7 i wozów światła
W szumie silnika strzępy rozmowy Wspólne patrzenie na szosy wstęgę Ta romantyczna tania sceneria Co z urzędnika robi włóczęgę
Na różnych szosach jadąc nocami Wiem że się Radom przypomni jeszcze Gdy wycieraczki będą zmazywać Półkola w kroplach rzadkiego deszczu
Czerwony Radom pamiętam siny Jak zbite pałką ludzkie plecy Szosę E7 na dworcach gliny Jakieś pieniądze jakieś adresy
Strach w ludzkich oczach upokorzenie W spotniałych palcach świstki wyroków Pamięć odbitą na ścieżkach zdrowia Listy z więzienia lekarz adwokat
Szum zagłuszaczki - to o Radomiu Jak o procesach mówią już Brzeskich Znowu jesteśmy z dala od miasta Co też tam słychać u Romaszewskich
Kuba coś mówi że nie rozumie Przy mikrofonie ktoś ponoć zasłabł To już naprawdę pięć lat minęło Znowu jesteśmy z dala od miasta
I tylko nie wiem czy będę umiał Znowu pojechać szosą E-ileś Gdy przyjdzie pora i co odpowiem Gdy ktoś mnie spyta "Gdzie wtedy byłeś?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.