Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli
Nie istnieje dla śmierci w nas żadna gwarancja Wytrzymamy najcięższe tortury Nasze ciało pokrywa nieznana substancja Nie opada w nas rtęć i nie sypią się mury
Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli
Ten chwilowy postój niczego nie zmienia Gróźb nie słuchaj niech grożą pomazańcy Pod nami nigdy nie rozstąpi się ziemia Choć wisimy nad nią ciężko jak skazańcy
Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli
Nie dosięgnie nas żaden obcy bard kochana Nie wgniotą nas czołgi w kamienną podłogę Idźmy wolno lecz pewnie bez strachu od rana Idźmy wolno niech dziecko zapamięta drogę
Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli Idźmy dalej żono idźmy dalej powoli Nas już nic nie boli
Nie istnieje dla śmierci w nas żadna gwarancja Wytrzymamy najcięższe tortury Nasze ciało pokrywa nieznana substancja Nie opada w nas rtęć i nie sypią się mury
Słowa: Waldemar Żelazny Muzyka: Jan KondrakTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.