Nie chodź pod mym oknem Gdzie indziej już sobie krąż Nie jestem ten ideał O jakim marzysz wciąż
Ty chcesz rycerza swego mieć Który by twym obrońcą był I na każde twe skinienie Nie oszczędzał swoich sił
Lecz takie, dziubuś, fanaberie, wiesz To nie ze mną! Nie, nie, nie, to nie ze mną To nie ze mną, dziubuś, nigdy!
Nie stój pod mym domem Z innymi już raczej chodź Nie jestem twój ideał Zawiedziesz się po stokroć
Ty chcesz rycerza swego mieć Co leży wciąż u twych stóp Poza tobą nic nie widzi I jest wierny aż po grób
Lecz takie, dziubuś, fanaberie, wiesz To nie ze mną! Nie, nie, nie, to nie ze mną To nie ze mną, dziubuś, nigdy!
Ty chcesz rycerza swego mieć Co na każdy twój znak w pędy mknie Bez ustanku zbiera kwiatki Pod twe stopy rzuca je
Lecz takie, dziubuś, fanaberie, wiesz To nie ze mną! Nie, nie, nie, to nie ze mną To nie ze mną, dziubuś, nigdy!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.