Dziadzio mój żołnierzem był Kanonierem spod Verdun I dla dziadzia ta wojenka Nie skończyła nigdy się
Dziadzio spał Przy huku dział Cisza tak drażniła go Że gdy z babcią mą Sprawunki robił, to Musiał zaraz, proszę was Chociaż z torby strzelić, o
Dziadzio mój żołnierzem był Przed zaśnięciem capstrzyk grał Aż przy łóżku gasła świeca Taki chuch w swej trąbce miał
Goście zaś Gdy mieli wpaść Dziadzio strój galowy kładł I dowcipem grzmiał Jak z dział, najcięższych dział Cygar, co smolą, o Miał dla gości cały skład
Dziadzio mój żołnierzem był O swój honor dbał i dba Gdy zdybano go z panienką Ślub z nią wziął następnego dnia
I to jest babcia ma
Dziadzio mój Żołnierzem był A w swych złotych godów czas Wszystkim rzekł: "Ja sam Wykonam zdjęcie wam" A nasz chór śpiewał mu: "Dziadziu żyj nam, żyj sto lat
I strasz wesoło nas!"Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.