Lustrzana postać człowieka Znów z tamtej strony zagląda Na tego, co chce uciekać I trochę inaczej wyglądać
Ale on jest taki sam Ten, co po tamtej stronie cię widzi Tak zwyczajnie szary pan Ten, co widzi, wstydzi się wstydzić La la la la, la la la la la, la la la
Lustrzana postać odbita Od tego, co przed lustrem stoi I siebie samego odczytać Pragnąłby, ale się boi
No bo on, on ma twój wzrok On, co zobaczył ciebie przed chwilą W życiu zrobił mały krok I zaufał, że krok ów jest milą La la la la, la la la la la, la la la
On kiedyś zabił pszczołę I kochał po raz pierwszy On też, pijany pod stołem Napisał kilka wierszy
Ale on, on ma twój wzrok On, co zobaczył ciebie przed chwilą W życiu zrobił mały krok I zaufał, że krok ów jest milą M-m-m-m, m-m-m-m-m, m-m-m
On kiedyś z czarną teczką Zabawiał się w polityka On zrobił jedno dziecko A teraz przed życiem chce czmychać
Powiedz no, kim jest mały pan Ten, co to twoje krawaty nosi Ten, co chodzi do kina sam I towarzystwo własne źle znosi La la la la, la la la la la, la la la
Lustrzana postać człowieka Do czasów lepszych chce dążyć Już dłużej nie może czekać On przeżył, co zdążył przeżyć
Powiedz no, kim jest mały pan Ten, co to twoje krawaty nosi Ten, co chodzi do kina sam I towarzystwo własne źle znosi La la la la, la la la la la, la la la
I chciałby uwierzyć człowiek W człowieka tego, co widzi Człowieka, co chce uciekać I tego, co wstydzi się wstydzić
Powiedz no, kim jest mały pan Ten, co to twoje krawaty nosi Ten, co chodzi do kina sam I towarzystwo własne źle znosi
Przecież on, on jest taki sam Ten, co po tamtej stronie cię widzi Tak zwyczajnie szary pan Tak zwyczajnie szary pan
La la la la, la la la la la La la la la la, la la la La la la la, la la la la la La la la la la, la la laTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.