Chciałaś uciec na chwilę, bo czas biegnie szybciej A nie wolniej, jak mój dotyk, kiedy wkładam Ci pod bluzkę dłonie Pod twoją ulubioną bluzkę zanim uśnie któreś z nas Ty się cieszysz, kiedy widzisz uśmiech, który znasz I nie kręcisz dupą jak laski w klipach I nie jesteś Barbie, trzymasz mnie za rękę i przegryzasz moje wargi Napij się jeszcze Jasiu, mówisz szeptem Miało nie być tego, ale znów mięknę Widzę Cię jak przez bletkę i butelkę razem wzięte Chłopaki się śmieją coś tam, że nietrzeźwy bengier Masz to w dupie szczerze, wiesz jaki jestem mała Będziesz wspominać z uśmiechem, a nie płakać, dramat Wiemy, że nie dorosłem, lepiej nie zachodź w ciążę Bo nie wiem czy z tym faktem umiałbym postąpić mądrze Fajnie, by było jakbyś teraz dała buzi Nie pcham szmat jak Maja Putzi, Ty masz mała luzik Byłoby lepiej i nie zapominaj, że zawsze się kończy to co się zaczyna Lubisz moje słowa, przypał, zawsze byłem gorszy w czynach Chyba w sumie chyba, Ty mnie całujesz a ja się rozpływam, bywa I na do widzenia mówisz, że powtórka lada moment Kurwa, jak ja się Tobą jaram, ja pierdolę
Piszę numer o Tobie maluch mogę przysiąc Inna sprawa, że Ciebie tutaj jest tak z tysiąc Inna sprawa, że Cię serio lubię i szanuję Uwierz, nie mam złych intencji Janek nie jest wcale
Piszę numer o Tobie maluch mogę przysiąc Inna sprawa, że Ciebie tutaj jest tak z tysiąc Inna sprawa, że Cię serio lubię i szanuję Uwierz, nie mam złych intencji Janek nie jest wcale
Ta noc to nasz czas, jesteśmy aż tak wysoko Jest naprawdę spoko, foko, masz luzik vibe Wiesz, się czuje takie rzeczy Oni pokażą Ci papier, a ja Ci pokaże zeszyt Kilkaset kartek, wersów na nich cały ja Nie musisz mnie już rozbierać, bo się czuję nagi, ta Nie palę jointów, ale z Tobą chciałbym to zrobić Ogólnie rzecz biorąc, z Tobą chciałbym to zrobićTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.