są dni kiedy wcale nie wychodzę herbata i koc taki lockdown w sobie
są dni że myślę wyłącznie o tobie są też rzeczy których nigdy ci nie powiem
są chwile kiedy budzę się nad ranem oglądam czarne chmury i rozmyślam co dalej
jest też wiosna i lato i w ogóle dobrze
jest głęboki wdech jakbym mieszkał nad morzem
wakacje i deszcz jak dziecko biegnę wśród drzew łapię tlen znowu wiem czego chcę
są dni jestem osiedlowym chlorem zatruwam swoje ego i nie sięgam po colę
są dni że zatracam się w locie zagaduję nieznajomych i nie pytam o ogień
są chwile kiedy budzę się nad ranem oglądam czarne chmury i już wiem co dalej
w głowie włączam latarkę i staje się jasne
nie jesteśmy tu przecież tak całkiem na marne Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|