Za chwilę stopnieją lodowce Te ulice już nigdy nie będą nas pamiętać Za chwilę zgrilluje nas słońce Zapali i ściągnie chmurę po nas, do płuc
Dzisiaj łuskamy słonecznik Patrzymy w księżyc I chcemy być kimś Dzisiaj mówimy bez przerwy Jesteśmy wciąż piękni I chce nam się żyć Wyślemy w kosmos ostatni list, globalny nerwowy tik Wyślemy w kosmos słowa „człowiek tu był” Ja wyślę winyl z nagraniami Beatelsów I "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" ale na dvd
Dzisiaj łuskamy słonecznik Patrzymy w księżyc I chcemy być kimś Dzisiaj mówimy bez przerwy Jesteśmy wciąż piękni I chce nam się żyć Dzisiaj łuskamy słonecznik Patrzymy w księżyc I chcemy być kimś Dzisiaj mówimy bez przerwy Jesteśmy wciąż piękni I chce nam się żyć
W ten dzień zamknę oczy przed snem i pomyślę dlaczego tak dawno nie było tu deszczu W ten dzień zamknę oczy przed snem Każdy kolejny wdech mi przypomni, że tragedia wisiała w powietrzu
Dzisiaj łuskamy słonecznik Patrzymy w księżyc I chcemy być kimś Dzisiaj mówimy bez przerwy Jesteśmy wciąż piękni I chce nam się żyć Dzisiaj łuskamy słonecznik Patrzymy w księżyc I chcemy być kimś Dzisiaj mówimy bez przerwy Jesteśmy wciąż piękni I chce nam się żyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.