Obiecujesz raj matrymonialny Mówisz: "Będę w domu jak cień" Perspektywy kreślisz kolosalne: Świeże piwo rano co dzień
Trzy posiłki i wyprane wszystko Bara-bara na mój jeden znak Mało trzeba, żebym był panisko Tylko starczy raz powiedzieć "tak"
Się wie, jak to jest potem Się klnie: "Zabij lub puść!" Się wie - nie ma odwrotu Się ma do trumny gwóźdź
Gdybyś była firmą polonijną Albo miała hektar róż pod szkłem Wziąłbym ciebie, winną czy niewinną Lub przynajmniej zastanowił się
Miłość pachnie jak na kuchni zrazy I powąchać ją by każdy chciał Ale mówię: "Mała, bez obrazy Nie wystarczy poryw dwojga ciał"
[4x:] Się wie, jak to jest potem Się klnie: "Zabij lub puść!" Się wie - nie ma odwrotu Się ma do trumny gwóźdź
Się wie, jak to jest potem Się klnie: "Zabij lub puść!"...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.