Nagle z nieba nie spadnie- spełnienie pragnień, i zatem zwijaj żagle, a jak nie to zagryzaj wargę. x2
Trzeba się mocno prężyć, aby zwyciężyć Godnie życia czasu duszę spieniężyć, Coś może być odległe jak księżyc, ale z czasem my wierzymy stanie się nasze. Może zaprzepaszczę swoje szansę! ale nadziej nigdy nie zgaśnie- bo- próbuję zmądrzeć sam sobą żądzę. Uspokajam sam swoje żądzę- sam sądzę- bo! To mój obowiązek jest ! x4
Ref.
Nagle z nieba nie spadnie- spełnienie pragnień, i zatem zwijaj żagle, a jak nie to zagryzaj wargę. x2
Cierpliwości to nie żaden pościg, nabieram pewności w miarę ostrożności- nie zaszkodzi Mam wiarę gdy coś zawodzi, gdy poparzę się żarem na swojej łodzi. Jestem sobie sterem, światłem, żaglem, watrem Ci, którym ufam- są tacy odziwo, zazwyczaj dmucham na gorące by zebrać żniwo. Chłopaki jeszcze nie kończę- mam paliwo! Idę, idę patrzę na słońce x4
Ref.
Nagle z nieba nie spadnie- spełnienie pragnień, i zatem zwijaj żagle, a jak nie to zagryzaj wargę. x2
Bez pracy nie ma kołaczy, zobaczysz sam jak palec nie jeden upieczesz zakalec, klepać biedę do tego stały bywalec, szukam Eden- wyjście pełne zalet. Bo to jak życzeń siedem- nie wystarczy talent, Bezczynnie siedzieć, robiąc z siebie ofiarę. Wiedzieć co jest Tu grane, pierdzieć na układane Miłosierdzie to jedyne co nam dane!
Ref.
Nagle z nieba nie spadnie- spełnienie pragnień, i zatem zwijaj żagle, a jak nie to zagryzaj wargę. x2
Nagle z Nieba nie spadnie...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.