Nie mów nic Weź co Twoje, idź Zgubiłeś swój ciepły ton Ciało pali strach Spala każdą z warstw W niemocy znów topię się
Nie mogę czekać już I nasłuchiwać kroków Odchodząc zetrzyj każdy ślad Zasłonię tylko oczy
Nastąpił rozpad jak wodospad Spadamy na sam dół Rozpad jak wodospad Rozrywa na pół
Rozpad jak wodospad Ciągnie czasu szmat Rozpad jak wodospad Spadamy na sam dół...
Rozpowiesz im Jak ci dobrze z tym A w nocy nie będziesz spał Echo stale drwi Burzy każdy z dni Spod stóp usuwa grunt
Tak trudno łapać wdech Gdy ciało pod napięciem Do zakleszczonych rąk Zakradło się powietrze
Nastąpił rozpad jak wodospad Spadamy na sam dół Rozpad jak wodospad Rozrywa na pół
Rozpad jak wodospad Ciągnie czasu szmat Rozpad jak wodospad Spadamy na sam dół...
Mogłeś dłużej zostać Teraz musisz iść... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|