Bo macie sen, każdy was chce być raperem, a na bicie jest już gorzej co dopiero z progresem Każdy z was przed kawałkiem zaznacza ze to będzie hit a tak na prawdę macie w dupie teksty jak i dalszy bit mam dość rapu opartego na kłamstwach bądź podtekstu w wersach które brzmią jak prowokacja, przekazu? Zero sensu i składni również a to oni maja czelność mówić ze jestem durniem ja mam dusze, te sample płyną w moim krwioobiegu wiec dalej mów ze się sprzedałem dołącz do ich szeregów, kładę nacisk na treść w wersach mych abyś słuchając tego czerpał radość chwil. A me marzenia? Skończyły się z chwilą wydania krążka może mam jeszcze jedno chciałbym tutaj pozostać każdy z was może tłumaczyć mi że macie polot ale słuch i zdrowy rozsadek u mnie górę biorą.
Każdy marzy o majkach scenach bitach ja tez marzyłem dzisiaj mogę po nawijać to nie ten klimat, chyba ze masz dobry gust to trzyma w napięciu słuchacza który ma mózg. Dla hejterów to ja klasyczne lachy kładę, i na tych co zamiast zajawki maja ADHD. Po podwórku pchają ładę , chuj na to kładę i jadę kocham przebywać z rapem, a Ty się kochaj z bratem. Teraz klawiatura robi za pióra wordpad za papier taa, a chmury dymu tu coraz zadziej wypuszcza blant, co drugi chce być raperem i robić hajsy na cel tylko nie zawsze rap i hajs idą w parze, każdy miał sen o tym jak mu spełniały się marzenia każdy to wie ze tych spełnionych nigdy nie ma nie chce robić tego co wam się chce, marzyciele bo wy nic nie tracicie a rap wiele…
Nie wiem czy mogę robić ten rap Nie wiem czy w ogóle możesz mnie znać to fakt Że możesz znać mnie lepiej niż ja sam To pakt który zawarliśmy wśród 4 ścian.. /x2
Wasz sen skończył się szybciej niż się zaczął Wena odejdzie szybciej niż prawdziwa scena Każdy chciałby tutaj złotej płyty teraz Nie zasługując nawet na miano podziemia.. To żałosne drogie auta na teledyskach Nie tego właśnie uczono mnie przy pierwszych nagrywkach I mimo że mam 8nastke na karku dopiero To wiem że są wartości wciąż nie dbając o pieniądz Pytasz co u mnie? Zajawka na rap jest taka sama Jak 2 lata temu wciąż z tą płytą w planach Jak 2 lata temu jestem kotem i się uczę I wciąż popełniam błędy właśnie na nich się uczę Wiec już z tym nie skończę jak suche gwiazdki sezonu Chcąc wyrywać dupy chcieli być mistrzami hardcoru Jak do czegoś się zabieram to robię to dobrze Nie szanuje tych co moją ksywką wycierają mordę.
Ci co się tam ze mnie śmiali Powinni siedzieć cicho no bo nic nie wydali Najchętniej by się dissowali, Rzucając w moją stronę podtekstami czaisz?? Mój stosunek do sceny jest analny Łatwiej pić świrować ładować łatwe panny Trudniej żyć rymować tagować je legalnie Kultywować zajawkę rozwijając interakcje By pierdolnąć stylem na kwadracie Wprawdzie nie koniecznie zalewając Polskę Jak niektórzy co pływają z gównem na tratwie Jakby w ’97 wciąż tkwili na Odrze Przestarzali niczym werble wu-tangu Jak chodzi o oldschool to wole kupić winyl W antykwariacie za kilka drobniaków I nie mogę się za to winić człowieku
Nie wiem czy mogę robić ten rap Nie wiem czy w ogóle możesz mnie znać to fakt Że możesz znać mnie lepiej niż ja sam To pakt który zawarliśmy wśród 4 ścian.. /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.