[Intro] Przy tobie mi ciepło, my na to mówimy Że jest (?) Nie potrafię znaleźć właściwych ludzi, poza tym jest git Popijam wódkę alkoholem, a miałem być fit
[Zwrotka 1] Ciekawy byłem, dalej ciekawy jestem konsekwencji Niczego jeszcze nie wygrałem, każdy sukces jest dla mnie niczym Chyba dostałem obsesji, nadzieję mam, że obronię się chociaż od chujowych recenzji, jebać Chcę tylko mieć, chcę tylko drogie auta, ciuchy, I'm ok
[Refren] I'm ok, gratulacje, możesz spokojnie spać (okej) Wchodzę na kolejny poziom jak w Mario Kart (ej) Zaczynam wyścig, wybieram furę, otwarty dach Na szyi łańcuszek, na palcach diamenty Wydaję pieniądze, gdy nie myślę o presji (presji) Gratulacje, możesz spokojnie spać Wchodzę na kolejny poziom jak w Mario Kart (ej) Zaczynam wyścig, wybieram furę, otwarty dach (yeah) Jak Cardi: Up, Up, Up, Up
[Zwrotka 2] Stworzyłem biznes i jakoś się kręci Trzy lata minęły jak zygzak (szybko) Ja czekam głupi na kolejny rok Wszystko na jedną szalę Bez żalu, do wszystkich bez żadnych pretensji Za dużo mam pensji W końcu nauczę się grać na gitarze, by być bardziej sexy Nie potrafię znaleźć właściwych ludzi, poza tym jest git Popijam wódkę alkoholem, a miałem być fit Siłownia jest dalej niż ten pilot, więc się raczej nie zmęczę Po tych tabletkach odziwo też, widzę dalej tęczę
[Zwrotka 3] Jestem, kurwa, smutny, nieraz Jestem wkurwiony i zły, nieraz Dobra mina do złej gry Nie działa mi zegarek, a chciałbym powiedzieć, że na mnie czas Widzę dziwne rzeczy, nieraz Spotykam piękne kobiety, nieraz A czuję się niepotrzebny I boję się gadać, i boję zagadać, i boję się Tysiące na biżuterię Tysiące, by wyróżnić się na tle tych smutnych ludzi, kurwa Którzy, mam wrażenie, że ciągle życzą mi źle I ja życzę im dobrze, bo lubię jak jest dobrze Bo podobno do dobrych ludzi same przychodzą pieniądze Ciągiem, ciągiem, ciągiem Na imprezie zarywam kolejną nockę Powtarzam się, ale mam pośpiech Ty, spoko tam chwilę i zwijam na dobre Alkohol się leje, jakieś typy się leją Ja mam święta, stoję z boku i jem sobię moczkę Jak mówisz, że fajnie i mówisz, że dochodzi po mnie, to raczej tu nie chodzi o mnie Ja jestem lekarzem, ja jestem pacjentem Do tego nazywam ją sexy policjantem Kim ja w tym życiu jeszcze, kurwa, nie będę Dużo mam w planach (aaa), jeszcze tych zer na koncie Ale czasami się zastanawiam, czy nie lepiej pośpiewać sobie Gospę
[Refren] I'm ok, możesz spokojnie spać (okej) Kolejny poziom jak w Mario Kart Wybieram furę, otwarty dach, dach, dach Dach, dach, dach, dach, dach, okej Gratulacje, możesz spokojnie spać (okej) Wchodzę na kolejny poziom jak w Mario Kart (ej) Zaczynam wyścig, wybieram furę, otwarty dach (yeah) Jak Cardi: Up, Up, Up, UpTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.