Dobry Boże...dlaczego tak się stało? że ułożone życie się tak szybko rozleciało? Dlaczego każda chwila, bólem jest przeszyta? a uśmiechnięta twarz w smutku zakryta. Proszę daj mi siłę bo coraz niżej spadam, z proludzkiego życia, co dzień jak odkrywca padam. Co widzę? co słyszę? to męki i cierpienie, stracone, dobre chwile-w serce wbite jak korzenie. 23 lata stąpam po tym świecie, jedyne o czym marze to o dziecku i kobiecie. Zbyt wiele smutnych chwili dzisiaj się odbija, Boże, daj mi wiary bo wspomnienie mnie dobija. Pozwól cofnąć czas, w głowę daj trochę mądrości, moje życie-plątanina bezradności. Jeszcze miesiąc temu blisko stała, osoba, która w sercu swoje miejsce zajmowała. Dziś pozostaje dalej lecz droga nie ta sama, dusza pełna wiary-pozostała sama. Dusza pełna wiary-pozostała sama.
Powiedź co mam robić by ogarnąć swoje życie? największym bólem dzisiaj jest serca bicie. ....płuca a myśli w głowie walczą, miłość była wszystkim-jesteś dawną tarczą. Wciąż wiele tracę, daj proszę pracę, ....opłacę, dziś znów leczę kace. Kace-tak zwane moralne, ułożone życie chyba jest nierealne.
Zbyt wiele strat-na sali z ryzykiem, znów się budzę-z piskiem i krzykiem. Sny-w nich się wszystko układa, otwieram oczy i ten obraz odpada. Piekło na ziemi?-nie raz poznałem, alko i dragi?-o tym nie zapomniałem. Wybacz mi Boże, że często błądziłem, Ścieżkami zła...chodziłem, choć byłem na szczycie-tego nie uszanowałem. Ludzką głupotą swoje szczęście pogrzebałem, wiesz co mam zamiar? na bicie się słyszy. Obraz cierpienia-wydobyty z ciszy, choć dom się zawalił, zostały fundamenty. Obraz przeszłości, zostanie sprzątnięty, daj Boże szansę, zbuduję to na nowo. Nie zawiodę Ciebie-daję swoje słowo, czas mija, smutek co dzień dobija. Bit po porażki wcale nie przemija, minęły dwa lata-ja mam koniec świata. Nic tak nie boli, jak miłości utrata, w duszy debata, szukanie reformy. Zniszczone życie, przywrócić ziomek do formy, jeśli to słyszysz-wspomnij me słowa. Jesteś wszystkim-ma druga połowa, proszę daj wiary, nic nie jest stracone. Dosłownie chwilę... podaj mi rękę i...moje oczy. Karoca szczęścia, drogi nie...., sen proroczy, że widzę Ciebie blisko. Daj jedną szansę bo spadam za nisko, życie wciąż uczy, błędy wciąż bolą. Jak się zachować-co dzień nas szkolą, Boże, posłuchaj, oddaj mi proszę, to szczęście, które co dzień w sercu swym noszę. Taa...to szczęście, które co dzień w sercu swym noszę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
