tępe spojrzenie tęsknoty wzrok zawieszony na płycie ciężkie drewniane pudło po- pochowane tam życie szukanie dźwięków szczęścia o- okłamywanie własnej wiary odeszły resztki nadziei ro- rozsądek pochłonęły mary tragedia bezradnej jednostki o- ogarnęła twe ciało dostaniesz w końcu co zechcesz bo, bo zawsze było ci mało
schlejesz się własną pychą porzucisz ludzkie odruchy nawet gdy udowodnią ci winę nie wykażesz żadnej skruchy zapatrzony w siebie człowieku niszczysz ludziom ich życie przestań w końcu żerować na upadek twój liczę skrycie / x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.