Płaszczy się w piachu przy parce parka, Przy brzuszku Niki brzuszek Olka, Sypią się piachu do butów ziarnka... Leżymy – Danka, ja i Jolka.
Drży pod mym wzrokiem walor towarów, Pręży się narząd pod kostiumem, Kiedy spozieram zza parawanu Na to, co lubię, na plaży tłumek...
A tu stereo Sony mi gra, Ziaga-ziaga, ziaga-ziaga, banana!
Ziaga-ziaga, plażówa banana! Toczy się pot z ciał pań i pana! Ziaga-ziaga, towary, -wary, -wary, Bo ja na góry jestem za stary! Ziaga-ziaga, towary, -wary, -wary, Ziaga-ziaga-zia! Ziaga-ziaga-zia! Za stary...!
Niech depcą kierpce Tatry i Gorce, Niech nad Mamrami komar bzyka, Leżą towary norka przy norce, Będę dziś robił za krecika!
A tu konfliktów wór się rozsupłał, Ugryzła w łydkę Nika Adę, Ada jest pulchna, a Nika szczupła, Obie zaliczę przed obiadem!
Każda mi mono na boku da, Ziaga-ziaga, ziaga-ziaga, banana!
Ziaga-ziaga, plażówa banana! Spod pach zapach, na piachu piana... Ziaga-ziaga, balety, -lety, -lety! Do gór niech latem zwala się kretyn! Ziaga-ziaga-zia! Ziaga-ziaga-zia! Oj, kretyn!
Nie chcę wystawiać górom cenzurki, Za plażę oddam w „Victorii” basen! To towar ma mieć dziurki i wzgórki, Wtedy się zgodzę być juhasem!
Danka i Jolka marudzą: „Misiek, Postaw hot-doga lub ogóra!” Stawiam, bo nieźle sprawiły mi się, Czy odmówiła mi czego która...?
Ziaga-ziaga, plażówa banana! Na plaży smażyć się od rana! Ziaga-ziaga, panowie, panie, panie, Nie dla was plaża, to wy jesteście dla niej! Ziaga-ziaga, panowie, panie, panie, Ziaga-ziaga-zia! Ziaga-ziaga-zia! Wy dla niej!
Wyleżana plaża! O-o-o-o! Wyleżana plaża! O-o-o-o! Wyleżana plaża! O-o-o-o! Wyleżana plaża! O-o-o-o!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.