Gdy dzień na kacu po pijanej nocy W mleczku buzię moczy Znowu świt nas mgłą zaskoczył I nie wiesz sam - doprawdy wielki pech Jak masz przeżyć nowy dzień
Wczoraj przyjaciół ze trzech Po dnie kieliszka spacer długi Skąd latem wziął się ten śnieg Skąd białe myszki w ciszy fugi
Gdy dzień na kacu po pijanej nocy W mleczku buzię moczy Znowu świt nas mgłą zaskoczył I nie wiesz sam - doprawdy wielki pech Jak masz przeżyć nowy dzień
Nałogi rzuciłeś już Plecak na plecy, pociąg czeka Skąd mogłeś wiedzieć że ten Pociąg do wódki za tobą jechał?
Gdy dzień na kacu po pijanej nocy W mleczku buzię moczy Znowu świt nas mgłą zaskoczył I nie wiesz sam - doprawdy wielki pech Jak masz przeżyć nowy dzień
Ptaszek idiota ci znów W drewnianej głowie się telepie Nie masz nadziei, bo któż Przekona cię, że będzie lepiej
Gdy dzień na kacu po pijanej nocy W mleczku buzię moczy Znowu świt nas mgłą zaskoczył I nie wiesz sam - doprawdy wielki pech Jak masz przeżyć nowy dzieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.