I: Majestatyczne groźne fale Granicą naszej są ojczyzny, Po naszych bitwach, admirale, Zostaną tu podwodne blizny
Zrodzeni z róży wiatrów w szkwale Karmimy mewy i rybitwy Czasami wypływamy dalej Krwią znacząc morskie pole bitwy
Znów okrętowe biją dzwony, Burtą przelewa się krew czysta, Żagle na masztach jak korony, i polskich armat huk i wystrzał
I do ataku, i do obrony, Z Bałtykiem miesza się krew żywa Już pod ostrzałem z każdej strony Swąd masztów spalonego krzyża
Ref: Serce, karmazynowe piękne, Ochrzczone już zwycięstwem, Relikwią naszych krwawych morskich dni
Serce, karmazynowe piękne, Ochrzczone już zwycięstwem, Relikwią naszych krwawych morskich dni
Relikwią naszych krwawych morskich dni
II: W jesiennym wietrze listopada Z Tigernem walczy Św. Jerzy Pod okiem Storcha kapitana morskiej piechoty i żołnierzy
Przebiegły szyper w samą porę nie wierząc już w zwycięstwo złudne Wysadza prochową komorę By słońce zaszło już w południe
I morze w ogniu, okręt płonie A wodnik jak Noego Arka; Niektórzy skaczą w pełne morze, Szwedzkiej eskadry tonie tarcza
Gasną wystrzały, działa milkną, Słychać tylko fregat szelest, Jak oblegają kluczem tylko Szwedzkiego wraku martwy szkielet
Ref:
III: Strawiona noc ogniową bitwą Na gdańskiej redzie dzień widnieje Składamy żagle wraz z modlitwą Dziękując Bogu co na niebie
Zawsze się wślizgnie pocisk śliski W tych w bazylice pochowanych Ostatnim gestem uroczystym oddajmy honor pokonanym
Karmazynową zjemy wiśnię historii co nam życie stwarza Nim wodorostów słone liście Oplotą na dnie nasze ciała
Karmazynową zjemy wiśnię historii co nam życie stwarza Nim wodorostów słone liście Oplotą na dnie nasze ciała
Ref: Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|