Jest pod bokiem sklep, o każdej porze kupisz, co chcesz By słodko-gorzki smak pozwolił snom uciec stąd jeszcze raz A za rogiem tuż taksówkarz okradnie na parę stów Jak raz tak mało lat to niezły krok ... .... ... wpadł
Zmiany, wszyscy chcieli zmian. Kolejny skok udany Zmiany, wszyscy chcieli zmian. Kolejny wielki skok
Dla złoczyńców noc, dla reszty cukier lizany przez szkło Każdemu własny dom, dla jednych ciasny, dla innych jak tron I tylko zdziwniał świat, tu kościół, tam burdel, tu złoto, tam strach Widocznie tak ma być, choć dalej nie wiem, czy warto w tym żyć
/2x/: /Zmiany, wszyscy chcieli zmian. Kolejny skok udany Zmiany, wszyscy chcieli zmian. Kolejny wielki skok/
Jest pod bokiem sklep, o każdej porze kupisz, co chcesz By słodko-gorzki smak pozwolił snom uciec stąd jeszcze raz
/2x/: /Zmiany, wszyscy chcieli zmian. Kolejny skok udany Zmiany, wszyscy chcieli zmian. Kolejny wielki skok/ Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|