gdzie czarno-białe sny gdzie odrapane dni gdzie jak szary kamień czas toczy się
mieszka obok mieszka tuż jeden zamek jeden klucz bo od dawna nie ma już czego strzec
nie wylewa łez nie prosi się o gest bo honor jeszcze wciąż własny ma
hodowana za systemu olana po nowemu zatkana prostym "radź sobie sam"
uczciwa bieda uczciwa bieda, nie ukradnie nic nie sprzeda, uczciwa bieda uczciwa bieda powiedz ilu sam takich znasz?
gdzie wrosłe w ziemię bloki sprzed czasu sprzed epoki za groszem krząta się tu i tam
znowu wielcy są i mniejsi znów równi i równiejsi a tylko gorzki smak taki sam
uczciwa bieda uczciwa bieda nie ukradnie nic nie sprzeda uczciwa bieda uczciwa bieda powiedz ilu sam takich znasz?
uczciwa bieda, uczciwa bieda, cudzego nie tknie chleba uczciwa bieda, uczciwa bieda, powiedz ilu wciąż takich znasz...
hej ty ośle dardanelski z swym uśmiechem pozaziemskim gdy zza szyby samochodu patrzysz na krainę wschodu
nie pytaj mnie daktylu skąd tylu tu aż tylu biedaków i żebraków jak nad brzegami Nilu
bo nie każdy był przy stole gdy dzielili wspólne jadło nie każdy bił się o to, by rosło własne sadło
w dodatku ktoś na nowo przerabia chory dom, na górze malinowo, a na dole stary swąd
uczciwa bieda, uczciwa bieda, nie ukradnie nic, nie sprzeda uczciwa bieda, uczciwa bieda, powiedz ilu sam takich znasz?
Uczciwa bieda, uczciwa bieda, biedroneczko leć do nieba Uczciwa bieda, uczciwa bieda, powiedz ilu sam takich znaszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.