Uciekniemy aż do Gdyni Tam czeka wrak, co jutro już Za siedem płynie mórz Zamieszkamy na pustyni Na dworze wśród tysiąca palm Gdzie słońca biały szal
Księżyc świeci nam w takiej chwili Ach, już nie zasnę tu sam Nim trafimy aż do Brazylii Ja tu Ciebie sprawdzę, a tam
Na Copa, Copa, Copacabana Słodkiego dam Ci miła banana I będziesz miła piła szampana Aż do rana, kochana ma Uciekniemy na Tobago By biegać nago cały czas W tuneli morza blask Dopłyniemy do Bahama Tam w drodze przez tubylczą wieś Sama powiesz: weź
Księżyc świeci nam w takiej chwili Ach, już nie zasnę tu sam Nim trafimy aż do Brazylii Ja tu Ciebie sprawdzę, a tam
Umba, umba, rumba banana Umba, umba, rumba banana
Na Copa, Copa, Copacabana Słodkiego dam Ci miła banana I będziesz miła piła szampana Aż do rana, kochana ma Gdy rano, rano zjawi się rosa Ja będę bosy i Ty też bosa We włosach kwiat i zapach kokosa Gdy zagrasz mi na bongosach
Uciekniemy aż do Gdyni Umba, umba, rumba banana Uciekniemy z tej Małkini Umba, umba, rumba banana
Na Copa, Copa, Copacabana Słodkiego dam Ci miła banana I będziesz miła piła szampana Aż do rana, kochana ma Gdy rano, rano zjawi się rosa Ja będę bosy i Ty też bosa We włosach kwiat i zapach kokosa Gdy zagrasz mi na bongosachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.